Muzyka: Spotkanie na końcu wszechświata - Kasia Klimczyk i jej premiera w Nowym Jorku

Wczoraj dotarłam na odległe (mieszkam na północy) południe Nowego Jorku na premierę Lass-u - nowego projektu Kasi Klimczyk. Dotarłam cudem, bo przestało jeździć metro i nagle poznałam na ulicy przefajną pannę - Stefany lat 24, która pracuje w Hiltonie, w samym centrum Manhattannu, na recepcji. Okazało się, ze Stefany akurat jedzie pod adres obok, wiec centralnie o 23, razem z moją nową koleżanką wylądowałyśmy w knajpce Beverly's.

Mocno przejęta Kasia z eskortą w postaci majestatycznej Anny B, jak prawdziwe gwiazdy zjawiły się spóźnione i jak prawdziwe gwiazdy, wyglądały olśniewająco... 

Samowystarczalna. "Miss my Life on Earth" poleciało kilkakrotnie. To kawałek z debiutanckiej płyty projektu Kasi Klimczyk  pt. Lass. Klip nakręciła razem ze swoim chłopakiem, Markiem Dziedzicem, będąc na wakacjach w Tailandii. Montaż wykonała całkiem sama. Brawo! Piękne obrazki. Świetny montaż. Niestety nie mogę tu wrzucic, ale oto link: LASS - Miss My Life on Earth

Kasia przyjechała do Nowego Jorku tydzień temu i zamierza zostać tu na 4 miesiące. Mieszka na Chelsea. Planuje występy w tutejszych klubach. Trzymam kciuki za Twoje sny, Kasiu. Powodzenia ;)

***

A na koniec w metrze poznałam tego wariata. Kłócił się i zaczepiał jakąś upaloną parkę. Rozgniewał cały przedział swoimi kontrowersyjnymi poglądami na życie i gejów. Mnie też. Najpierw pomyślałam, że jest naćpany, ale potem zorientowałam się, że to po prostu frustrat, ale spoko koleś - myśliciel. Nieokrzesany i arogancki. Trochę się bałam (była 1.30 w nocy!), ale zaczęłam z nim polemizować.... Okazało się, ze chłopak, który wyglądał na początku groźnie ze względu na swój złoty "grill" wyglądający jak zęby wampira, ma tytuł magistra z informatyki i interesują go zagadnienia z zakresu filozofii.... na koniec wyrapował mi swoje gniewne spojrzenie na rzeczywistość, odwiózł do mojego przystanku, oddał sowje okulary! i.... chyba się trochę zabujał ;) Prowokował mnie do kłótni i ekscytował kulturalną polemiką. Heh, nie widział mnie w akcji.... ale bardzo to było Sweeet!

natychmiast proszę grzecznie polubić mój https://www.facebook.com/SoloniaCity