Teatr na Broadwayu: "Gentelman's Guide to Love and Murder"

Wczoraj pierwszy spektakl w teatrze na Broadwayu zaliczony! Hurra - i to jeden z top 10 więc jest pięknie. Widownia była zapełniona po brzegi. Ze względu na rodzaj rozrywki i ceny biletów średnia wieku to około 45 lat. No może w piątek wieczorem młodsi wolą iść potańczyć niż na klasyczny spektakl za 100 dolarów. Ja tam należę do no name, no age generation. Bez ograniczeń. Sztuka to ja więc na takie rzeczy latam. 
"Gentelman's Guide to Love and Murder" to musical, którego akcja rozgrywa się na początku XX wieku, dokładnie w roku 1909. Główny bohater zostaje skazany z morderstwo i postanawia napisać pamiętnik. Okazuje się, że to nie było jedno morderstwo, jak myślały władze, a osiem. Z jakiego powodu? Oczywiście z miłości! Bardzo zabawny, trzymający uwagę widza musical w klasycznym stylu. Nic podobnego dotychczas nie widziałam, No może w telewizji, ale mam na myśli teatr.
Jefferson Mays - aktor grający w tym musicalu, jak wybitny sportowiec, wciela się aż w 8 ról!!!!! Sportowiec, bo nie dość, że biega po scenie i skacze to jeszcze śpiewa. A za kulisami nie ma odpoczynku tylko przywdziewa kolejne kostiumy. To niewiarygodne co aktor może zrobić ze sobą podczas jednego spektaklu!!! Brawa na stojąco - naprawdę!

Podczas przerwy wśród widowni przechadzała się ta malownicza i harmonijna para. Ta pani to Patricia Fox. Kreatorka wnętrz i akcesoriów dla gwiazd. Jej ozdoby nosi między innymi Katy Perry! Bardzo mili ludzie.

A tu zdjęcie na after spacerze z moim towarzyszem. Spotkaliśmy na ulicy hipnotyzerów. Pod zdjęciem wkrótce filmik z tego, co nas spotkało. Jak mi się uda załadować, bo mam straszne problemy!

Komentarze

Popularne posty