Malarstwo: Druga strona medalu - Michał Torzecki
Zapewne nie muszę nikomu go przedstawiać i pisać co robi, bo ten człowiek znajduje się teraz w centrum wrzawy, a nawet powiedziałabym, że burzy medialnej.... Myślę też, że na razie kolejny wywiad niewiele do tematu wniesie. A jednak postanowiłam opublikować mój mały, wdzięczny wywiadzik, który miesiąc temu ukazał się we włoskiej gazecie - Gazzetta Italia (dostępna w Empikach). Taka jestem, a co! ;) Dodam tylko, że na zdjęciach, które obiegły świat ;), Michał prezentuje się w pięknej bluzie Polski Leń (koniecznie polubić!) :) Aha, no i wernisaż jest dziś! :)
fot. Marta Szczepańska |
Warszawiacy, którzy chodzą na
dyskoteki słynące nie tylko z dobrej zabawy, ale również modnej muzyki, z
pewnością spotkali wysokiego, wesołego Dja, który się
nazywa „I Say Mikey”. Wybierając jego imprezę mamy pewność, że
będzie różnorodnie, energetycznie i bardzo tłoczno, bo „I Say
Mikey” jest obecnie najmodniejszym Djem w Warszawie.
Mimo że na rynku działa od 10 lat to właśnie teraz jego kariera
nabrała tempa, czego dowodem jest pękający w szwach grafik. Jednak
dziś nie o tym będzie mowa! Nie każdy wie, ale ten znawca
imprezowych rytmów ma drugą, równie interesującą pasję.
fot.Marta Szczepańska |
- Kocham zwierzęta i moje prace
związane z malarstwem (także charytatywne) są im poświęcone.
Pierwsza wystawa po ukończeniu studiów nosiła tytuł ZOO i
przedstawiłem w niej portrety psychologiczne ponad 20 zwierząt. Od
tego czasu najmocniej trzymam się właśnie tego tematu.
Jest to Twój zawód wyuczony. Kiedy
zorientowałeś się, że właśnie tym chcesz się zajmować.
- wrażliwe oko odziedziczyłem chyba
genetycznie (śmiech). Mój ojciec jest metaloplastykiem, ale też
maluje obrazy. Mój dziadek był architektem, ale też malował. Pra
pra dziadek też malował. Chyba tylko pradziadek nie malował, ale
za to jego brat cioteczny był chyba najwybitniejszym artystą
plastykiem wśród nas. Ja zawsze lubiłem rysować.
Michał ma przytulny pokój w Pracowni
Wschodniej przy ul. Lubelskiej gdzie przy romantycznym dźwięku
przejeżdżających pociągów, maluje obrazy na zamówienie i
przygotowuje się do swojej czwartej autorskiej wystawy.
- tym razem postanowiłem przygotować
kolekcję, przedstawiającą moje podejście do pop artu. To
kombinacja memów czyli popularnych obrazków, którymi ludzie
posługują się w internecie, z popularnymi frazesami. Dzięki
zaskakującym połączeniom obrazy i teksty nabierają nowego
znaczenia. Myślę, że kultura obrazkowa w internecie bardzo
ogranicza relacje międzyludzkie. To przykre, że ludzie zamiast
normalnie się komunikować przesyłają sobie obrazki i godzinami
siedzą przed komputrem i oglądają kotki. Myślę, że powinniśmy
się nad tym zastanowić.
Prace Michała stanowią sztukę
konceptualną, a więc na ich temat się dyskutuje. Najbliższą
okazją do rozmowy będzie wernisaż 29 Listopada, w galerii Mysia 3 w Warszawie,
o godzinie 19. Do zobaczenia!
Zapraszam do polubienia Solonia City na fejsiku!
Zapraszam do polubienia Solonia City na fejsiku!
linki:
wernisaż: https://www.facebook.com/events/230193347155681/
Gazzetta Italia: https://www.facebook.com/gazzettaitalia
foto: https://www.facebook.com/MartaSzczepanskaPhotography
ubrania: https://www.facebook.com/Polskilen
Komentarze
Prześlij komentarz