Muzyka: The Brimstone Days - na Pradze
Zapamiętajcie tych gości - MÓWIĘ WAM!!! Będą wielcy!!!!!!!!!!!! fot. Marta Szczepanska
|
fot. Marta Szczepanska |
Ich show zdawał się być wyciągnięty żywcem z jakiegoś wielkiego festiwalu, a sami muzycy podłączeni do mega kosmicznego agregata!
Brimstone Days to mocny rock lat 60tych, 70tych. Klima Hendrixa czy Led Zeppelin (dobrze oceniam? Jeśli nie to niech mnie ktoś poprawi). Mocne, energetyczne granie.
Brimstone Days to mocny rock lat 60tych, 70tych. Klima Hendrixa czy Led Zeppelin (dobrze oceniam? Jeśli nie to niech mnie ktoś poprawi). Mocne, energetyczne granie.
Byłam bardzo ciekawa jak oni to robią więc po koncercie udałam się na słowo do ZJAWISKOWEGO wokalisty, którego zachwycony tłum zaniósł na rękach do baru. Lekko już pijany i oszołomiony HAKAN LANZ powiedział, że nie wie jak to robi, ale scena to po prostu jego "HAPPY PLACE". Powiedział to takim tonem, że wszystko było jasne - żyje tam swoją bajką, w której jest naprawdę bardzo, bardzo szczęśliwy. Panowie grają razem jako Brimstone Days od czterech lat i jeszcze nigdy nie występowali w swoim rodzinnym kraju, którego również nie przewidzieli podczas swojej obecnej trasy koncertowej.
Potem charyzmatyczny HAMPUS HALLGARD - "HEMP" gotarzysta, który podczas koncertu skakał z gitarą po głośnikach, pokazał mi swoje prace, bo poza muzyką jego pasją jest sztuka - rysuje i robi różne fajne gadżety.
Zestawy do naprawiania roweru:
Narysował też piękną, kwasową okładkę nowej płyty zespołu, pt. "The Healer"
Dziś The Brimstone Days mają koncert w Krakowie, a w ciągu nabliższych dni w Ostrowie Świętokrzyskim i Lublinie.... warto ich zobaczyć, bo jak ich dorwie jakiś agent z USA to kolejny koncert będzie na Narodowym... Serio.
POZDROWIENIA I POWODZENIA!!!
A tu jeszcze kilka fotek z sobotniej nocy na Pradze autorstwa Marty Szczepańskiej:
Capital City Thundercocks |
The Assblasters |
Citizen Brain |
https://www.facebook.com/thebrimstonedays
Komentarze
Prześlij komentarz