Dookoła świata - na piechotę cz. 1

Poznałam go na Nowym Świecie i natychmiast zabrałam do domu. Thomas Guilmin jest Francuzem. Pochodzi z Le Mans - miasta położonego 2 godziny drogi na południe od Paryża. Idzie dookoła świata na piechotę. Tylko czasem łapie okazję. We Władywostoku będzie pierwszy raz podróżował samolotem. Przeznaczył na tę wyprawę 5 lat życia. Polska jest jego 12 krajem. We wtorek poszedł na Ukrainę. Mieszkał u mnie przez 2 dni. Przykro mi, że pojawił się w momencie kiedy byłam bardzo zajęta, bo nie miałam czasu porządnie go ugościć. Mimo tego bardzo chwalił polską gościnność i oboje płakaliśmy gdy wyjeżdżał! Wniósł powiew świeżości do mojego życia i pomógł zdystansować się do wielu spraw. W następnym poście wrzucę wywiad, który udało mi się sfilmować. Zobaczycie - to człowiek z sercem na dłoni.

GOOD LUCK!